@thebluemarble @wariat @wolnoscwkieszeni Arch z definicji nie jest bezobsługowy; nawet nie obiecuje, że system wstanie po update jeśli nie czytasz ich newsów na bieżąco. To inna filozofia prowadzenia dystrybucji, która jednym będzie odpowiadać bardziej, a innym mniej.
@dos
Tak. I jest to dobra dystrybucja jak kto chce sobie wydłubać desktop taki jak lubi. Ale w zamian wymaga tego dłubania (nie nazbyt upierdliwego ale jednak). Ja porównywałem z gentoo i miałem wizję takiego właśnie jego ale ze skompilowanymi paczkami.
A dostałem (wtedy) system gdzie i tak większość paczek musiałem kompilować na dodatek przychodziły zupełnie nieskonfigurowane (żywcem z repo). De facto więc dla mnie to było takie gen2 które wymaga więcej.
@wariat @thebluemarble @wolnoscwkieszeni Kłopoty to co innego niż bezobsługowość. Jeśli ktoś nie załapał się na któreś "requires manual intervention", to znaczy tylko, że używał Archa za krótko 😜 https://archlinux.org/news/
@dos
A ja nie wykluczam, że te kilka lat kiedy używałem jednocześnie wcześniej w żaden sposób nie bojąc się linuska nie załapałem istnienia jakichś ułatwiaczy i to mi trochę skrzywiło obraz.
To nie jest niemożliwe. Ale tak jak tu stoję to jestem zadowolony, że wróciłem do gentoo. Gdzie też mam newsy czy elog do wygodnego przeglądania informacji które wypluły instalowane/aktualizowane paczki.
A to, że kto inny może widzieć to inaczej to dla mnie oczywiste. :)
@thebluemarble @wolnoscwkieszeni