Piątkowa debata w Sejmie dotycząca dwukadencyjności w samorządach rozpalała emocje. W wystąpieniach pojawiało się zarówno „samorządowe tsunami”, jak i ,,zabetonowanie władzy w samorządach”, troska o mieszkańców odmieniana przez wszystkie przypadki, ,,pozbycie się lubianych i niezależnych samorządowców” i ,,monarchia dziedziczna" oraz... ,,pomarszczona śliwka".
Efekt? Wniosek Razem o odrzucenie projektu w całości nie przeszedł, nad projektem będą dalej pracować komisje sejmowe.
A wszystkim, którzy chcieliby się zapoznać z argumentami posłów i posłanek, polecamy relację: https://siecobywatelska.pl/dwukadencyjnosc-dzieli-poslow-projekt-idzie-dalej, autorstwa Marzeny Błaszczyk.
_ _
Wspieraj nasze działania:
https://siecobywatelska.pl/wspieraj
@etam @Watchdog_Polska Podoba mi się podany w debacie pomysł zakazu łączenia mandatu poselskiego z funkcją rządową. Nasza władza ustawodawcza jest zbyt ściśle związana z władzą wykonawczą i taki rozdział nieco poprawiłby sytuację.