Perypetie z zespołem "wsparcia" mObywatela
TL;DR
Deweloperzy mObywatela nie zamierzają zapewniać wsparcia dla systemów bez usług Google.
Jakiś czas temu postanowiłem zgłosić problem z działaniem aplikacji mObywatel. Zgłoszenie dotyczyło działania aplikacji na telefonie z Androidem bez zainstalowanych usług Google.
Zgłoszony problem polega na dwuminutowym opóźnieniu w otwieraniu aplikacji. Spowodowane jest to poprzez timeout przy nieudanej próbie połączenia się z serwerami Google. Do zgłoszenia oczywiście dołączyłem logi, na których widać czarno na białym, co jest powodem opisanego problemu.
Po dłuższym czasie i po wysłaniu ponaglenia dostałem pytanie o udzielenie dodatkowych informacji, tj. miałem podać m. in. swój PESEL.
W międzyczasie wsparcie uparcie pisało, że aplikacja musi być zainstalowana ze sklepu play. Wyjaśniłem, że tak właśnie jest w moim przypadku, a sklep i usługi zostały usunięte po instalacji mObywatela.
Przy okazji przyczepili się, że mam nieaktualną wersję aplikacji (tak długo odpowiadali, że wersja zdążyła się zdezaktualizowaclć 🤣)
Skończyło się na deklaracji:
"Nie planujemy zapewniać wsparcia dla systemów operacyjnych bez usług Google."
Pod linkiem znajdziecie plik tekstowy zawierający całą korespondencję.
https://wolnoscwkieszeni.pl/wp-content/uploads/2025/12/mobywatel.txt
#mobywatel
@wolnoscwkieszeni Myślałem, że czasy w których np. zusowski Płatnik był dostępny tylko na Windowsa dawno minęły, a jednak nadal trwają, tylko w trochę innej odsłonie.
